Pierwszy Dzień Wiosny na sportowo

21 marca to dzień, na który zawsze czekamy. Pierwszy dzień wiosny napawa nas optymizmem, wszyscy nie możemy doczekać się, aż natura obudzi się na nowo.

W tym roku, by pomóc wiośnie do nas trafić udaliśmy się na pobliskie boisko „Orlik”, by zabawami ruchowymi przepędzić zimę.

Na początek porządnie się rozgrzaliśmy wykonując proponowane przez p. Magdę T. proste ćwiczenia w pozycji stojącej w ogromnym kole.  Po rozgrzewce zostaliśmy podzieleni na dwie drużyny i zaczęły się wyścigi rzędów.

Zasady każdej konkurencji tłumaczył p. Michał, a prezentował Marek T. Pierwsze zadanie polegało na truchcie slalomem z piłką w rękach, następnie piłkę trzeba było prowadzić nogą,  a później kijkiem od hokeja. W kolejnym wyścigu należało slalom zakończyć trafiając piłką do małej bramki ustawionej na końcu toru.

Kolejne dwie konkurencje, tylko z pozoru bardziej statyczne, polegały na podawaniu sobie piłki najpierw nad głową, później pomiędzy nogami. Osoba z końca rzędu, po otrzymaniu piłki, musiała szybko przemieścić się na początek grupy.

Obydwie drużyny szły łeb w łeb, szanse były bardzo wyrównane. Emocje były ogromne. Każdy dawał z siebie wszystko. Aby dodać sił wszystkim zawodnikom, p. Daria Z. zaprosiła na pyszne kompoty, które szykowała od rana z pracownią kulinarną.

Parę łyków ciepłego kompotu dało zastrzyk energii i uczestnicy z ogromnym zapałem stanęli do dwóch ostatnich konkurencji. Tym razem rzędy stanęły naprzeciwko dużej bramki do gry w piłkę nożną. Pierwszy wyścig polegał na biegu z piłką i dotknięciu nią słupka, a drugi na dobiegnięciu z piłką w rękach do linii 5 metrów boiska, ustawieniu na niej piłki i strzeleniu do bramki.

Po skończeniu wszystkich przygotowanych konkurencji, p. Michał ogłosił wynik, który ucieszył wszystkich – zawodnicy obydwóch drużyn wywalczyli remis!

Pozytywnie nastrojeni ruchem na świeżym powietrzu, zgodnie stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi na przyjście wiosny.